Rebeka miała sporo czasu, żeby powoli dojrzewać na półce, a oczekiwania w mojej głowie dojrzewały wraz z nią. W końcu nie bez przyczyny ta powieść została wymieniona jako inspiracja dla Kinga i Hitchcocka. Coś w tym musi być, myślałam. A jednak odwlekałam lekturę, bo bardzo nie chciałam się zawieść....